wtorek, 2 września 2014

1500 km

Stuknęło mi wczoraj 1500 km. W dosyć niesprzyjających okolicznościach bo przy 1501 km skończyło mi się paliwo. Musiałem iść do najbliższej stacji, która była remontowana, więc szedłem dalej, po 2,5 km znalazłem w końcu się na miejscu. Kupiłem kanister, zatankowałem i wróciłem już tramwaj + piechota. W sumie 2h w plecy i spacer w pełnym ubraniu moto bezcenny :). Producent oszukuje, wchodzi 5,5l :/.