Skuter odebrany wszystko w porządku. 317zł poszło z kieszeni. I jak na złość zapomniałem podstemplować karty gwarancyjnej :/. Przy następnej okazji do nich podskoczę uzupełnić brak. Pogoda była taka, że musiałem wracać w deszczu. Hamowanie ostrożne, ale wszystko na razie było ok, nigdzie się maszynka nie poślizgnęła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz